wtorek, 28 kwietnia 2015

Nowy nabytek - Olejek Garnier Fructis na rozdwojone końcówki?






  Odwiedziłam dzisiaj Rossmanna, w sumie to weszłam tam, żeby zobaczyć czy jest może coś nowego :D 
Od dłuższego czasu szukałam czegoś dobrego na moje zniszczone włosy, a dokładnie na rozdwojone i takie białe końcówki, które niestety bardzo widać na ciemnych włosach.
   
   Ostatnio szukałam na wizaz.pl -KWC <kosmetyk wszech czasów> czegoś dobrego na moje włosy, a w szczególności coś ochraniającego przed wysoką temperaturą. Niestety, jestem osobą, która nie wyobraża sobie życia bez suszarki, prostownicę rzadziej używam, ale też bardzo często, co niestety szkodzi bardzo moim włosom. Stały się suche, strasznie się łamią i wypadają.

   Dobra, ale wracamy do tematu, no więc znalazłam na tej stronie Cudowny olejek - Garnier Fructis Ochrona do 230 stopni. 
Dziewczyny bardzo go chwaliły, więc postanowiłam, że jeśli go spotkam to zaryzykuję. No i właśnie zauważyłam go w Rossmannie :D Załapałam się i zgarnęłam ostatnie opakowanie.
   
Kosztował mnie 25zł, ale czego nie robi się dla zdrowych, pięknych włosów? 

Producent napisał, że formuła wzbogacona olejkiem arganowym otula włosy zapewniając im pielęgnację i ochronę do 230 stopni i 2X SZYBSZE SUSZENIE :D Puszenie jest pod kontrolą, a włosy natychmiast stają się jedwabiste i miękkie. 

   Wczoraj użyłam o po raz pierwszy i mogę powiedzieć, że bardzo mnie on zaskoczył, jest cudowny tak jak jest napisane na etykiecie. Można go używać na mokre i suche włosy. Wiadomo, że było to dopiero pierwsze użycie, ale od razu mogę powiedzieć, że spełnia swoje funkcje. 

  Tzn. Z pewnością przyspiesza suszenie włosów, za co dostaje wielki + 
I powoduje, ze włosy są miękkie, tutaj też +
   
   O tym czy pomaga na rozdwojone końcówki, powiem Wam za jakieś dwa tyg., gdyż było to dopiero pierwsze użycie ;) 


Mam nadzieję, że da radę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz